Mordeczki Wy Moje 😀
Zapewne wiekszosc z Was mysli, ze Ewel zaginela w akcji, podczas misji „eliminacja czadorow” na bliskim wschodzie, schwytana do niewoli, wepchnieta do malusiej celi bez okien………hehe Przed oczami mam scene jak cisne pompki w wieziennej celi by przygotowac sie do ucieczki niczym nieustraszony Rambo…..hehehe
Wiem, wiem mam cos z glowa….hehehe
Zyje. Powrocilam do ziemi wyzwolonej cala i zdrowa. Niestety Rewolucji nie udalo mi sie uskutecznic. Moja mlodsza corcia bardzo sie rozchorowala, wiekszosc czasu spedzilysmy w domu.
Zrobilam kilka zdjec by przyblizyc Wam zycie jakie toczy sie w kraju, ktore media tak oczerniaja. Zgadzam sie, ze Rezim to samo zlo, jednak Iran jest wpanialym krajem z bardzo dobrymi, goscinnymi ludzmi, ktorzy urzekaja mnie swoja skromnoscia i bezinteresownoscia.
Widok z dachu naszego domu w Teheranie
By uczcic narodowe Swieto, iranskie rodziny swietuja na lonie natury. Po prawej moja tesciowa w zakopianskiej chuscie, ktora dostala ode mnie w prezencie 🙂
Iranska mlodziez – bardzo trudno jest robic zdjecia w Iranie, ludzie bardzo tego nie lubia, dlatego musialam dzialac na szybcika badz mile poprosic o pozwolenie. Hmmmm…..ciekawa jesttem co tam popalaja..hehe 🙂
Jak dobrze, że wróciłaś – moja inspiracjo dzięki której wpadłam w szpony Insanity:)
hehehe Szalona :* Dziekuje
Ewel, jakim aparatem robisz zdjęcia? Są przecudowne!
canon d mark2 Dziekuje:*
No w końcu !!
Przyznam się że codziennie sprawdzałam Twojego facebook’a z nadzieją ze już wróciłaś.
Piękne zdjęcia !
Piękne zdjęcia, dopiero teraz zobaczyłam, jakie masz szczupłe, piękne nogi!
Fajnie, że wróciłaś.
cudownie. Dziękuje za przybliżenie nam tak pięknego miejsca na ziemi:)
Ewel, sprobuj dobierac warkoczyk tylko z jednej strony, jak ma byc tylko podtrzymywaczem grzywki czy wlosow przed opadaniem na buzie- lepiej sie trzyma i wyglada bardzo efektownie. sama czesto sie tak czesze hehe 🙂 pozdrawiam, cicha obserwatorka
Piękne zdjęcia. Jesteś wielką inspiracją 🙂 Zaczęłam od tygodnia moja przygodę z P90X, próbowałam wiele ćwiczeń niestety szybko popadałam w rutynę i się nudziłam. Tym razem czuję inaczej- wkręciłam się w to 🙂 Dzięki za pokazanie swojej przemiany- zrobiła na mnie ogromne wrażenie i bardzo zmotywowała .Wielki buziak !
od jakiegos czasu, po cichutku, czytuje Twojego bloga ale tym razem musze przerwac milczenie – cudowne zdjecia!!! (przy okazji – swietnie wygladasz i dzieki za inspiracje:))
Czytam, czytam … nie do pomyślenia – z jednodniowym opóźnieniem ale czytam heh. I tak sobie myślę: Nigdy nie mów „nigdy”! … to do mnie … właśnie poczułam smak zakątka, do którego wydawałoby się, że nigdy nie dotrę ;). Piękna fotorelacja !!!
potwierdzam, zdjecia nie dosc ze o fantastycznej tresci fotograficznej to do tego dobre jakosciowo:) pozdrawiam!
Świetne zdjęcia z zabawnym wprowadzeniem :), no i ta dziewczyna w zielonym ‚szlafroku’? – naprawdę piękna :)…
Ewel, super, że już wróciłaś !!!
Od razu wzrosła mi motywacja !
Piękne zdjęcia – aż poczułam zapachy tych przypraw mmmm ….
Twoje zdjęcie w burce (?) wymiekłam haha – nie widać Cię i Twoich muskli 😀
Oglądam te zdjęcia i nasunęło mi się tak jakoś, że Twoja teściowa wygląda na surową i konkretną kobietę co nie da sobie w „kaszę” dmuchać.
Gdzie cie tam wywiało?? Nie bałaś się, że cie taliby porwią?? :))
heheheh…..to raczej Oni powinni sie bac mnie..hehe
Dziekuje ze podzielilas sie z nami tymi cudownymi zdjeciami 🙂